środa, 27 maja 2009

masz to

niedziela, 25 styczeń 2009

Wspomnienia Polusi!!!:

"[...]teatr bowiem to nie tylko budynek, to nie teksty, nie aktorzy to nie widownia ani bileterzy. teatr moi drodzy to sposób życia. gdy raz takie nasionko zagości w twojej duszy, już nigdy nie uwolnisz się od niego. za bardzo je pokochasz. i tak też stało się z nami.[...]"

Przeglądając bloga można by pomyśleć, że osoby piszące tu należą do sekty w guście: hariii kriiiszna, pamietace, 5 minut, albo ma-me-mi-mo-muuu, no mniejsza z tym.

Kwestia, wiary, mocy, dobrej energii i siły wewnętrznej jest tu tak często poruszana, że aż śmiesznie. Ale przecież o to w tym chodzi prawda? Mając po 14-20...[no dobra dla panie Eli zawyżę tą granicę wieku- 21] lat mamy świadomość tworzenia oddzielnej rzeczywistości i trwania w niej. Ok. rola. tekst. dykcja. duma i dryfowanie na falach chwały. Coś w tym jest.

Ale najważniejsze są emocje, to coś w oczach, to że milcząc krzyczysz i, no wiesz, parę tych momentów w życiu, gdzie jakiś odkryty nowo głos szepnął: to tu. Już to masz!
Niezależnie czy w Chełmie, czy gdzieś w lbn czy w Białej, Zamościu,Wawie, Anglii czy gdzie tam nas los rozrzuci, nieważne gdzie i jak spędzacie czas- w głowie masz wryta swiadomosc, ze.. teatr i sens, i wiecie, no wiecie, jak tu uniknąć tego tematu... emocje, moc, energia, jakkolwiek to brzmi
i to wszystko jest świadomością i szukamy swojej drogi, a moze już ją mamy?
Może już to masz?!
M.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz